piątek, 16 grudnia 2011

robot bibliotekarz...


W czasach, kiedy wszyscy zastanawiamy się, jak przyciągnąć potencjalnych studentów na studia, okazuje się, że studiowanie informacji naukowej nie ma sensu... Dlaczego? Bo za chwilę bibliotekarze nie będą nikomu potrzebni (oczywiście zdaję sobie sprawę, że studiowanie inf. naukowej, to nie tylko układanie książek na półkach), bo zostaną zastąpieni przez... roboty... Może śmierć zawodu bibliotekarskiego przejdzie wcześniej niż od tak dawna wieszczona śmierć książki? Pożyjemy zobaczymy... a czekając na przyszłość możemy obejrzeć na jaki pomysł wpadli Japończycy...





czwartek, 15 grudnia 2011

poczuj atmosferę tych Świąt


Oto jaki sympatyczny demotywator pojawił się ostatnio...

źródło: http://demotywatory.pl/3600661/Fani-ksiazek

kopiowanie dokumentów w bibliotece

Robiliście kiedyś kopię w bibliotece? bibliotekarz powiedział Wam, że nie możecie więcej niż ileś stron? Sprawdźcie czy miał rację...


"Dziś zapadł wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie regulaminu biblioteki, o której pisałem w styczniu, w tekście Pozew przeciwko bibliotece w związku z ograniczeniem możliwości kopiowania do jednego arkusza wydawniczego. Sąd przychylił się do tez pozwu i uznał, że wskazana tam klauzula jest klauzulą niedozwoloną. Przechodzimy zatem ten sam proces, który przećwiczyliśmy już w przypadku zakazu fotografowania w muzeach (por. Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna (sygn. XVII Amc 1145/09)), ale tym razem w regulaminach bibliotecznych. Dzisiejszy wyrok SOKiK nosi sygnaturę XVII Amc 113/11. Czekamy jeszcze na pisemne uzasadnienie wyroku, o które poprosił powód - Michał Kosiarski."

więcej: biblioteczne ograniczenia w kopiowaniu

wtorek, 6 grudnia 2011

"Między Regałami" po raz dziewiąty!

Mikołajki wciąż jeszcze trwają, więc nie omieszkam dorzucić naszym wiernym czytelnikom kolejnego prezentu - zarówno grzecznym, jak i tym, którzy dobrze się w życiu bawią.

Jutro, 7 grudnia 2011 roku, do waszych rąk trafi nowy, dziewiąty już numer "Między Regałami". Nie krępujcie się poszukiwać go w naszym ukochanym Collegium Humanisticum oraz wszędzie tam, gdzie najdzie was na to ochota (nie obiecuję jednak, że wszędzie go znajdziecie - ponoć tylko Coca-Colę można znaleźć w każdym zakątku Ziemi).

W najnowszym numerze, jak zwykle, znajdziecie wiele ciekawych artykułów, inteligentnych spostrzeżeń, przemyślanych komentarzy i nie zawsze wyważonych opinii. Poczytacie - jeśli zechcecie -  o usługach bibliotecznych dla seniorów i czytelnictwie dziecięcym, przekąsicie wiadomościami kulturalnymi z toruńskiego podwórka, podejmiecie próbę zrozumienia slangu planszówkowych geeków i dacie się porwać rozważaniom nad sensem chodzenia do kina.

Jeśli na żadną z tych rzeczy nie macie ochoty, zawsze możecie obejrzeć okładkę i resztę ilustracji. Też warte uwagi.

Uprzejmie informuję również, że nowy numer będzie także dostępny na naszej stronie. Nie wstydźcie się zaglądać!

PS.
Trochę się nam pozmieniało w PKN-ie. Mamy nowe twarze, nowy - z braku lepszego słowa - zarząd, nowe pomysły i nowe pokłady chęci do działania. Więcej informacji już niedługo!

EDIT (7.12.2011)
Komentarz Krzysztofa Lityńskiego uświadomił mi, że powinnam poinformować oficjalnie: wersja on-line już jest dostępna! Link jak zawsze w zakładce "Między Regałami", w menu po lewej stronie. W serwisie Scribd, przycisk "Download" znajduje się na dole, jest duży i zielony. Trudno przeoczyć :).