wtorek, 1 lutego 2011

z Sieci


źródło: demotywatory.pl

...i tylko nie wiem - śmiać się czy płakać?

1 komentarz:

Anat pisze...

Śmiać się, poprzeć tę szlachetną inicjatywę na wiadomym portalu społecznościowym, nie przełączać mózgu na tryb: "Czytanie jak niepełnosprawność? Czyli że co?". Myślenie nie jest nam w tej sytuacji potrzebne, lepiej przyjąć do wiadomości, że ludzie chcą nam ustępować miejsca :).
A tak serio: bo jesteśmy w mniejszości, bo trzeba nas wspierać, bo niektórzy patrzą na nas dziwnie i bez zrozumienia, bo istnieje wiele stereotypów na nasz temat. Bo demotywator w zasadzie nie został przemyślany przez autora.
Wracam do książki :).