robot bibliotekarz...

W czasach, kiedy wszyscy zastanawiamy się, jak przyciągnąć potencjalnych studentów na studia, okazuje się, że studiowanie informacji naukowej nie ma sensu... Dlaczego? Bo za chwilę bibliotekarze nie będą nikomu potrzebni (oczywiście zdaję sobie sprawę, że studiowanie inf. naukowej, to nie tylko układanie książek na półkach), bo zostaną zastąpieni przez... roboty... Może śmierć zawodu bibliotekarskiego przejdzie wcześniej niż od tak dawna wieszczona śmierć książki? Pożyjemy zobaczymy... a czekając na przyszłość możemy obejrzeć na jaki pomysł wpadli Japończycy...

poczuj atmosferę tych Świąt

Oto jaki sympatyczny demotywator pojawił się ostatnio...

źródło: http://demotywatory.pl/3600661/Fani-ksiazek

kopiowanie dokumentów w bibliotece

Robiliście kiedyś kopię w bibliotece? bibliotekarz powiedział Wam, że nie możecie więcej niż ileś stron? Sprawdźcie czy miał rację...


"Dziś zapadł wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie regulaminu biblioteki, o której pisałem w styczniu, w tekście Pozew przeciwko bibliotece w związku z ograniczeniem możliwości kopiowania do jednego arkusza wydawniczego. Sąd przychylił się do tez pozwu i uznał, że wskazana tam klauzula jest klauzulą niedozwoloną. Przechodzimy zatem ten sam proces, który przećwiczyliśmy już w przypadku zakazu fotografowania w muzeach (por. Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna (sygn. XVII Amc 1145/09)), ale tym razem w regulaminach bibliotecznych. Dzisiejszy wyrok SOKiK nosi sygnaturę XVII Amc 113/11. Czekamy jeszcze na pisemne uzasadnienie wyroku, o które poprosił powód - Michał Kosiarski."

więcej: biblioteczne ograniczenia w kopiowaniu

"Między Regałami" po raz dziewiąty!

Mikołajki wciąż jeszcze trwają, więc nie omieszkam dorzucić naszym wiernym czytelnikom kolejnego prezentu - zarówno grzecznym, jak i tym, którzy dobrze się w życiu bawią.

Jutro, 7 grudnia 2011 roku, do waszych rąk trafi nowy, dziewiąty już numer "Między Regałami". Nie krępujcie się poszukiwać go w naszym ukochanym Collegium Humanisticum oraz wszędzie tam, gdzie najdzie was na to ochota (nie obiecuję jednak, że wszędzie go znajdziecie - ponoć tylko Coca-Colę można znaleźć w każdym zakątku Ziemi).

W najnowszym numerze, jak zwykle, znajdziecie wiele ciekawych artykułów, inteligentnych spostrzeżeń, przemyślanych komentarzy i nie zawsze wyważonych opinii. Poczytacie - jeśli zechcecie -  o usługach bibliotecznych dla seniorów i czytelnictwie dziecięcym, przekąsicie wiadomościami kulturalnymi z toruńskiego podwórka, podejmiecie próbę zrozumienia slangu planszówkowych geeków i dacie się porwać rozważaniom nad sensem chodzenia do kina.

Jeśli na żadną z tych rzeczy nie macie ochoty, zawsze możecie obejrzeć okładkę i resztę ilustracji. Też warte uwagi.

Uprzejmie informuję również, że nowy numer będzie także dostępny na naszej stronie. Nie wstydźcie się zaglądać!

PS.
Trochę się nam pozmieniało w PKN-ie. Mamy nowe twarze, nowy - z braku lepszego słowa - zarząd, nowe pomysły i nowe pokłady chęci do działania. Więcej informacji już niedługo!

EDIT (7.12.2011)
Komentarz Krzysztofa Lityńskiego uświadomił mi, że powinnam poinformować oficjalnie: wersja on-line już jest dostępna! Link jak zawsze w zakładce "Między Regałami", w menu po lewej stronie. W serwisie Scribd, przycisk "Download" znajduje się na dole, jest duży i zielony. Trudno przeoczyć :).

Spotkanie otwarte

najbliższy czwartek
1 grudnia
godz. 15.20
sala C 2.16
Collegium Humanisticum

OTWARTE SPOTKANIE Prasoznawczego Koła Naukowego!

Chcesz do nas dołączyć?
Nie krępuj się!
Przyjdź!

Acht(ung)!

...Jak to ładnie wymyśliła Asia.

Jutro, siódmego czerwca A.D. 2011 do Waszych rąk trafi nowy, ósmy już numer Między Regałami. Będzie interesująco, kolorowo i kontrowersyjnie: o bibliotecznym "pi-arze", o czytaniu w toaletach i gdzie nie bądź, o książkach ze szmateksów. I dużo, dużo informacji kulturalnych, głównie w wykonaniu naszych nowych koleżanek z PKN-u: Ani Hołowko i Natalii Korytkowskiej. I taki tam drobny tekst mojego autorstwa.

Jak zwykle, nowy numer będzie dostępny w Instytucie, Bibliotece Uniwersyteckiej, Dziekanacie, w bibliotecznym barze - u Adasia - oraz w kilku innych miejscach. Oraz, również jak zwykle, na naszej stronie w zakładce "Między Regałami".

Miłej lektury!

nowy pomysł na długowieczność...

Zapach miłości...

Karl Lagerfeld, pan, którego raczej nikomu nie trzeba przedstawiać, wpadł ostatnimi czasy na kolejny pomysł, świadczący o jego niezaprzeczalnym wizjonerstwie. Postanowił stworzyć perfumy o zapachu... książki.

Wybór nie dziwi, gdyż Lagerfled nie tylko kocha fotografować się na tle swojej słusznych rozmiarów prywatnej biblioteczki (ponoć posiada zbiór około 300 tysięcy egzemplarzy):

ale także jest prawdopodobnie największym bibliofilem wśród dyktatorów mody (a także właścicielem wydawnictwa 7L Edition i księgarni w Paryżu).

Ciekawe, ile lat musiałaby oszczędzać zwykła, skromna studentka bibliologii, żeby móc otulić się choć raz na jakiś czas Lagerfeldowską kuszącą mgiełką o zapachu druku i papieru...

Media studenckie. Panel I. Fotorelacja

Konferencja "Potrzeby użytkownika biblioteki wczoraj i dziś". Bydgoszcz. 4 kwietnia 2011. Migawki.

Media studenckie, wczoraj, dziś i jutro. Panel I

Między Regałami nr 7!

Już jest! Dzień przed zaplanowaną premierą, świeżutki, jeszcze ciepły i pachnący drukiem numer czeka na tych, którzy zechcą wziąć go w swoje dłonie i przeczytać. Dla tych, którzy brać go w ręce nie zamierzają, udostępniamy (zgodnie z nową, świecką tradycją) wersję elektroniczną, dostępną przez zakładkę "Między Regałami" w menu po lewej stronie. To, że być może nie udało się Wam otrzymać drukowanego egzemplarza na własność, nie jest wymówką, by nie czytać naszego czasopisma! :)

O czym przeczytacie, wiecie już zapewne z zapowiedzi - jeśli nie, to po prostu zajrzyjcie do nowego numeru. Możecie jednak nie wiedzieć, że tym razem udało nam się nawiązać współpracę z trojgiem osób spoza naszego koła: Martą Tyszkowską, Olą Sękowską i Dawidem Lipińskim. Mamy wielką nadzieję, że spodoba się im - i Wam - nasza współpraca. Nam się spodobała :).

Cóż mogę dodać? Zapraszam serdecznie do lektury. A całkiem prywatnie dodam, że jeśli kogoś zaciekawi recenzja Elegancji jeża, to ma szansę wygrania książki o, tu.

"Między Regałami" (7) tuż... tuż...

Teksty napisane, a zecer właśnie składa czasopismo czcionka po czcionce, literka po literce...

Już za chwilę przeczytacie o Polaków czytaniu i nieczytaniu, o studenckich wycieczkach śladem książki, o urodzinach Wikipedii, o kondycji polskiego kina oraz poznacie Nemo Nobody, który jest każdym z nas, a każdy z nas jest nim... Do szybkiego zaczytania...

Biblioteka w Kansas City

Parking Biblioteki w Kansas City ozdobiono grzbietami w foli poliestrowej. Imitacje książek mają około 25 na 9 metrów. Mieszkańcy miasta sami pomagali w wyborze tytułów do tego projektu. Wśród grzbietów okładek znanych książek znalazły się m.in. Władca Pierścieni Tolkiena, Opowieść o dwóch miastach Dickensa, Paragraf 22 Hellera. Niesamowita konstrukcja została umieszczona przy 10t ulicy, pomiędzy Wyandotte Street i Baltimore Avenue.

takie czasy..., takie obyczaje...

Znak czasów...

"boję się biblioteki tej...

...bo nie ma rewersów w niej!"

Lubię zostać zainspirowana! Uczyniła to koleżanka redakcyjna Ania - dziękuję :) I tym samym odszperałam "przebój", który robił furorę wśród regałów z mojego rocznika.

Zapraszam: http://www.youtube.com/watch?v=sAmFtHWoFXQ

Niepoczytalni bibliotekarze in spe

Bo jak inaczej nazwać studentów IINiB podczas sesji?

Wiem, że nie jest to piosenka nowa, wiem, że potrzeba do jej spokojnego odbioru pewnego dystansu do siebie... Ale zawsze warto jej posłuchać!

z Sieci

źródło: demotywatory.pl

...i tylko nie wiem - śmiać się czy płakać?

wieści z krainy BN

Tak :) Doczekaliśmy się. "Między Regałami" posiada swój własny, jedyny, unikatowy numer ISSN. Pojawi się on już niedługo na okładce numeru siódmego. Numeru, który oficjalnie zostanie przesłany do BN jako egzemplarz obowiązkowy. Uhu, to się nam zrobiło oficjalnie...

Biblioteka w bieliźnie

Skandalem zakończyła się sesja zdjęciowa promująca nową kolekcję bielizny marki Diesel. Zdjęcia odbyły się w bibliotece Brooklyn Law School. Władze szkoły są oburzone, gdyż kiedy podpisywano zgodę na realizację kampanii promocyjnej nikt nie zaznaczył jakiego rodzaju będą to zdjęcia. Jednak czy oburzenie władz szkoły jest słuszne - łamanie stereotypów o bibliotece jest bardzo potrzebne... Miłego oglądania!

Oto co prezentują!

Źródło zdjęć: http://www.diesel.com/

Książki na przyjęciu weselnym...

Myślicie, że książki służą wyłącznie do czytania...? Nic bardziej mylnego... Oto na jaki pomysł wpadli wedding plannerzy (dla mniej zorientowanych w ślubnym biznesie, to osoby, które zawodowo zajmują się organizacją przyjęć weselnych). Otóż książki mogą posłużyć do zrobienia słodkich i (co tu kryć) trochę snobistycznych vintag`owych dekoracji stołów dla gości.

Co Wy na to?
Ja chyba jednak zostałabym przy tradycyjnym wykorzystaniu idei Gutenberga. Chociaż dla bibliotekarki wesele wśród książek... kuszące...

PS. Zawsze jest to ratunek, kiedy wesele się nie uda - goście mogą przecież sięgnąć po lekturę:)!


Źródło zdjęć: http://www.atelierslubne.pl/

XIX Ogólnopolski Zjazd Historyków Studentów i Doktorantów

W kwietniu odbędzie się na UMK zjazd studentów i doktorantów nauk historycznych. Organizatorzy przewidzieli również sekcję dotyczącą historii książki i jeśli pojawi się dużo chętnych, to również historii prasy. Zachęcam wszystkich. Zgłoszenia przyjmowane są do końca stycznia. Więcej informacji na http://www.xixozhs.umk.pl/index.html